Myślę sobie...
Nie
ukrywajmy, każdy dzisiaj lubi posiedzieć sobie trochę w ciepłym łóżku w
towarzystwie laptopa i słuchawek. Ja, Ty, nawet Twoja babcia. Coraz więcej osób
korzysta z dóbr Internetu, bo nie możemy powiedzieć, że ma tylko swoje złe
strony. Ja szczerze mogę powiedzieć, że jestem praktycznie cały czas online, co
nie znaczy, że nie potrafię przeżyć dnia bez zajrzenia do sieci. Jestem z tych
osób, które lubią wiedzieć co się wokół nich dzieje, chcę być na bieżąco. Wciąż
negowany face jest dla mnie, że tak powiem, zbawieniem. Mam mnóstwo znajomych,
który mieszkają ode mnie setki czy tysiące kilometrów, a dzięki kilku
kliknięciom mogę z nimi porozmawiać, to chyba właśnie dla mnie największy plus
tego 'drobnego uzależnienia'. Gdyby nie to, że mogę znaleźć w sieci mnóstwo
informacji na temat tego, jak dobrze wykonywać coś, o czym nie mam pojęcia, nie
potrafiłabym robić wielu rzeczy, które umiem teraz.
Święta.. nie lubię ich :) Dla mnie to czas sztucznej atmosfery i wszechobecnej
miłości na pokaz. Jeśli chce się spędzać czas z rodziną, zawsze znajdzie się
chociaż godzinkę w weekend, nie tylko raz w roku w Wigilię, dlatego nie widzę
nic złego w obejrzeniu filmu czy poczytaniu czegoś ciekawego po kolacji z
rodziną. Może teraz padną negatywne komentarze i oburzenie z Waszej strony, ale
nie lubię pokazywać się ze strony, która jest mi obca. Wracając - temat
Internetu, jestem jak najbardziej za korzystaniem, ale rozważnym. Nie trudno
rozpocząć przygodę z hazardem, budzeniem w sobie agresji podczas grania w CS'a
czy ściągnąć na siebie niebezpieczeństwo w postaci 40letniego Andrzeja
podającego się za 16letniego Tomka. Wszystko ma swoje dobre i złe strony, od
nas zależy które będziemy do siebie dopuszczać.
Marta
_______________________________________________________________________
Kampanie
społeczne są potrzebne – po prostu uświadamiają nas i przybliżają nam problemy
nas otaczające. Nie kryjmy faktu, że dla wielu z nas funkcjonowanie bez
Internetu byłoby czymś niemalże niemożliwym...
Internet
jest OK, nie ukrywajmy :) Wszystko zależy do czego go używasz
:D
Mnie
Internet służy głównie do rozrywki i zdobywania wiedzy, choć nie stronię od
portali społecznościowych, dzięki którym mam stały kontakt z przyjaciółmi i
znajomymi...
Warto
uświadomić sobie jednak jak wielkim problemem dziś jest to uzależnienie - jest jak
każde inne...papierosy, narkotyki, alkohol i inne używki. WARTO DOSTRZEC TEN
PROBLEM.
Nie
rozumiem, jak można nie dostrzegać tego świata wokół nas - no ale tak:
codziennie rano szkoła, potem 8 godzin na lekcjach, wracamy, odrabiamy
lekcje... ,,Co to za życie?'' spytają niektórzy.
No
tak, ale w takim wypadku nie zdajesz sobie sprawy, jak wiele możliwości daje ci
szkoła-pogłębianie wiedzy, poszerzanie horyzontów, nawiązywanie przyjaźni na
długie lata, nie wiesz, ile osób chciałoby zdobyć jakiekolwiek wykształcenie.
Odcięcie
się od rzeczywistości czy ogólnie życie w Internecie jest dla mnie czymś
niepojętym. Mimo tego, że w sieci każdy może być każdym, to czujemy się tam
bezpieczni i lepiej rozumiani. Na ten temat
duuużo można pisać-ale po co?
Czym
dla was jest Internet? Jak spędzacie tutaj wolny czas? Może czytacie ciekawe
naukowe artykuły, a może przeglądacie filmiki ze śmiesznymi kotami? :D
Zapraszam do dyskusji.
Julia
________________________________________________________________________________
Więc tak - przerwa świąteczna. Fajny czas. Trochę
odpoczynku. Chwila, by zregenerować siły na dalsze działania, w gronie
rodzinnym. Jednak nie jestem pewna czy wszyscy ten czas przeznaczyli na coś tak
ważnego jak rodzina…
Co prawda jest Wigilia, I święto… ale czy to
wystarczy? Z tego co wiem, to wiele osób zamiast posiedzieć, porozmawiać czy
nawet obejrzeć jakiś film razem z rodziną wybrało komputer.
W tym roku przerwę mieliśmy długą i każdy mógł ją
spędzić jak sobie tego zażyczył. Może uznacie, że jestem staroświecka albo coś,
ale sama wolałam przeczytać serię „Eragona”, niż ślęczeć bezczynnie nad
komputerem dniami i nocami. Nie oznacza to jednak, że kompletnie
zrezygnowałam z PC. Przede wszystkim służył mi on do komunikowania się z innymi
i do oglądania filmów. Ciekawa jestem, ile osób zrobiło podobnie do mnie? Mam
nadzieję, że więcej niż uważam. Nie czuję się jakoś niedowartościowana itd. dlatego,
że nie widziałam nowych fotek na fejsie znajomej z klasy. Uważam, że w życiu
bardziej przyda mi się wiedza zawarta w książkach (przecież wszystko ma
swoje granice...)
Internet się przydaje, ale niekoniecznie rozumiem
osoby, które grają w jakieś bezsensowne strzelaninki? Szczerze, nie
rozumiem czemu one mają służyć? Jeżeli coś takiego cię interesuje to OK, ale
nie zarywaj przez to nocy. To nikomu dobrze nie służy. ( Ja nikogo w tej chwili
nie chcę osądzać)
Według mnie funkcjonowanie bez Internetu jest możliwe.
Co prawda jest o wiele trudniej wyszukać jakieś informacje czy zdjęcia, ale
uwierzcie, da się. Potrzeba tylko trochę dobrej woli. No, ale Internet jest
wygodniejszy, więc dlaczego mielibyśmy z niego rezygnować?
Paulina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz